Czasem myślami
wybiegam poza życie
coś wybija mnie
z jego składnej orbity
w bezmiar wszechświata
myśli
lecą nad ziemią - pyłem kosmosu
odbijając się falą
od dna nicości człowieka ...
i wtedy znikąd ...
i wtedy znikąd ...
z serca
dosięga mnie ręka stwórcy
wkłada duszę w ciało
i wiarę w duszę
w jej ziemski byt