Cisza
nie wolno pragnąć
słowa - światełka w ciemności
gestu jak fali ciepła w
chłodzie
siedzę i czytam w
myślach...
nie musisz odchodzić by
mnie zostawić
odwracać się by być
nieobecną
pytam się Boga w tęsknoty
pieśni
bez wiary
co jeśli ?
gotują się oczy
czy to żal kipi spod
powiek ?
noc odbiera myśli
miesza je ze snem
poddaje się w nadziei
że zbudzi mnie
słowo - światełko w ciemności
gest jak fala ciepła w
chłodzie...
na pociąg snu miła
choć jeden grosz prześlij
niech zniknie echo strachu
co jeśli ?